Lasy Nadleśnictwa Łuków, w skład których wchodzi Rezerwat Jata, są pozostałością kniei, która pokrywała niegdyś obszar całej Ziemi Łukowskiej. Lasy położone na zachód od Łukowa, od Wólki Świątkowej po Stoczek Łukowski, stanowią największy zwarty kompleks leśny na terenie powiatu łukowskiego. Na obszarze lasów znajdują się dwa rezerwaty przyrody – Jata i Topór. Z rezerwatu Jata biorą początek rzeki Krzna Północna i Krzna Południowa, które przepływają przez Łuków. Obie rzeki łączą się pod Międzyrzecem Podlaskim. Lasy te przez wiele stuleci były schronieniem i żywicielem zarówno dla dzikiego zwierza, jak i dla ludzi. Warto wspomnieć kilka ważnych wydarzeń, które rozegrały się na terenie kompleksu lub w jego bliskim sąsiedztwie. Tu przeczekiwano najazdy Jadźwingów, Żmudzinów, Litwinów i Tatarów ( m. in. w 1282r. pod Zalesiem Leszek Czarny, zadał ostateczną klęskę Jadźwingom). To wśród bagien i lasów rozegrała się zwycięska bitwa pod Stoczkiem Łukowskim 14 lutego 1831r., gdzie gen. Józef Dwernicki pokonał wojska rosyjskie gen. Fiodor Geismara. To pod wsią Domanice otoczoną z obu stron bagnami i lasami stoczono zwycięską bitwę 10 kwietnia 1831r., gdzie gen. Ludwik Kicki rozgromił wojska rosyjskie gen. J. Sieversa. W tych lasach miał swoje kryjówki, w tym w Jacie, ks. gen. Stanisław Brzóska, czego dowodem jest usytuowany w leśnictwie Dąbrówka od 1928r. pomnik upamiętniający miejsce jego ziemianki.
Te lasy były świadkami walk partyzanckich w latach 1863-64 pod Gręzówką, Zastawiem czy Różą, gdzie wielokrotne obławy Rosjan nie dawały rezultatu. To tutaj toczyły zacięte boje 1 Dywizji Piechoty Legionów im. Józefa Piłsudskiego i innych formacji Wojska Polskiego w 1939r. To tutaj, w lesie Kryńszczak przy szosie Łuków-Siedlce, doszło do bitwy 20 lipca 1944r. partyzantów Armii Krajowej z Jaty z Niemcami. To tutaj ukrywali się polscy oficerowie i żołnierze w latach 1939 – 1944, a także Żołnierze Wyklęci po zakończeniu II wojny światowej.
Pierwszym bohaterem nowożytnej historii Polski, któremu gęstwiny Jaty dały schronienie był ksiądz Stanisław Brzóska. W momencie wybuchu powstania styczniowego ksiądz Brzóska miał zaledwie 20 lat. Od 1860 roku był wikarym w Łukowie, gdzie zasłynął patriotycznymi kazaniami, które doprowadziły go do konfliktu z władzami carskimi, w wyniku czego trafił za kraty Twierdzy Zamojskiej.
Po powrocie ksiądz Brzóska poświęcił swoje życie walce o wolność Ojczyzny. Sformował własny powstańczy oddział – jako naczelnik powiatu łukowskiego. Wkrótce uzyskał też stopień generalski, a także pełnił funkcję kapelana całości sił powstańczych. Podwładni duchownego walczyli w 1863r. m.in. pod Siemiatyczami i Fajsławicami. Wiosną następnego roku, kiedy antyrosyjski opór już dogasał, podobnie jak wiele partii powstańczych ks. Brzóska przeniósł swoją działalność do lasów, gdzie stanął na czele niewielkiego oddziału konnego. Dalej prowadził walkę partyzancką, a jednocześnie toczył codzienny bój o przetrwanie. Usiłował skupić wokół siebie jak największą liczbę powstańców, z którymi ukrywał się na Błotach Jackich. Ksiądz Stanisław Brzóska oraz adiutant Franciszek Wilczyński, zostali schwytani 29 kwietnia 1865r., a następnie publicznie powieszeni 23 maja 1865r. na rynku w Sokołowie Podlaskim. W 2008 roku został pośmiertnie uhonorowany Orderem Orła Białego. Ks. Stanisław Brzóska to niewątpliwie prekursor Żołnierzy Wyklętych.
W rezerwacie Jata zachowały się do dziś fragmenty szerokich 12 metrowych tak zwanych „linii powstańczych”, które wojskom carskim służyły do poszukiwania powstańców styczniowych.
W lasach Jaty schronienie znaleźli także polscy żołnierze w trakcie II wojny światowej. Jako pierwszy obóz założony w sposób zorganizowany powstał jesienią 1943r. obóz Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ), który od stycznia 1944r. stał się obozem szkoleniowym o kryptonimie OPI/XII Dym. Dowódcą całości został wyznaczony por. Jerzy Wojtkowski pseud. Drzazga. Celem szkolenia było, przygotowanie żołnierzy NSZ do walki w różnych warunkach – leśnych, miejskich – oraz zapoznania ich z nową bronią. W Jacie odbyło się 3 turnusy Szkoły Podchorążych i Podoficerów Rezerwy Piechoty NSZ, które ukończyło ok. 120 osób. Na kursach wykładali przedwojenni podoficerowie WP m.in. ppor. cz. w. Michał Rossała pseud. Wali. Obóz był całkowicie samowystarczalny, posiadał rusznikarnie i całe zaplecze kwatermistrzowskie. W obozie tym stacjonował także Oddział Akcji Specjalnych (AS) pod dowództwem st. sierż. Stefana Kosobudzkiego pseud. Sęk. Do wejścia Armii Czerwonej w lipcu 1944r. podziemie narodowe zapisało na swoim koncie kilka spektakularnych akcji wojskowych. 12 marca 1944r. żołnierze AS pod dowództwem „Sęka” wzięli udział w brawurowym odbiciu oficerów sztabu XII Okręgu NSZ z więzienia w Siedlcach, a w nocy z 8 na 9 maja w akcji kierowanej przez „Drzazgę” na areszt magistracki przy ulicy Chącińskiego w Łukowie uwalniając dwóch członków NSZ. Obóz NSZ w Jacie funkcjonował do płowy czerwca 1944r.
Stały obóz partyzancki Armii Krajowej (AK) założony został wiosną 1944 r., gdy ukazał się rozkaz Komendy Okręgu AK Lublin o przystąpieniu do odtwarzania dużych jednostek wojskowych. Obwód AK Łuków miał odtworzyć I Batalion 35 Pułku Piechoty 9 Podlaskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Dowódcami Oddziału Leśnego (OL), którzy mieli być odpowiedzialni za budowę obozu byli por. Piotr Nowiński pseud. Paweł oraz jego zastępca ppor. rez. Władysław Kamola pseud. Dysk. Tworzony OL miał stanowić stałą bazę dla zdekonspirowanych żołnierzy podziemia chcących uniknąć wcielenia do Baudienstu (tzw. junaków) lub wywózek na przymusowe roboty do III Rzeszy. Z militarnego punktu widzenia OL miał przygotować kadry wojskowe do bieżącej walki z okupantem niemieckim, a przede wszystkim do planowanego strefowego powstania – Akcji „Burza” w momencie nadejścia ze Wschodu Armii Czerwonej.
Wybór lokalizacji obozu padł na zakątek rezerwatu położony przy bagnistym rozlewisku Krzny Południowej, tuż obok obozowiska NSZ na tzw. „wyspie”, ciągnący się dwukilometrowym pasem wzdłuż rzeki ze wschodu na zachód. Bagna stanowiły naturalną przeszkodę zamykającą dostęp do obozu od południa. Z pozostałych trzech stron miejsce zabezpieczały bezdrożne gęstwiny leśne. Przez rozległe bagniska prowadziła półtorakilometrowa, zbudowana specjalnie na palach drewniana kładka z poręczami zabezpieczającymi żołnierza przed utonięciem, zwłaszcza podczas nocnych powrotów przy dodatkowym obciążeniu bronią i amunicją. Wyznaczono obszerny plac zbiórek zwany też alarmowym oraz miejsca na kuchnię, magazyn, kancelarię, sztab oddziału, wartownie i na trzy baraki. Z uwagi na specyfikę terenu nie było brane pod uwagę budowanie ziemianek, lecz stawiano – nie wycinając w tym miejscu drzew – naziemne baraki wkomponowane w gąszcz leśny. Był to kolejny element maskujący przed niemieckim zwiadem lotniczym i intruzami.
W połowie maja 1944 r. OL został przemianowany na Oddział Partyzancki (krypt. OP I/35 pp) pod dowództwem ppor. „Pawła”.
28 maja 1944 roku w Zielone Świątki odbyła się wielka uroczystość poświęcenia i wręczenia sztandaru ufundowanego przez społeczeństwo oraz przysięga żołnierska. Na uroczystości obok zaproszonych gości, głównie z Rejonu III Stanin – Tuchowicz byli obecni: przedstawiciele Komendy Obwodu AK Łuków, Kedywu (Kierownictwa Dywersji AK), Oddział NSZ z obozu „Dym”, delegacje z rejonów, z Obwodu AK Siedlce, Wojskowej Służby Kobiet (WSK) i Pomocy Żołnierzom (PŻ). Mszę Świętą odprawił, wygłosił homilię i poświęcił sztandar ks. Aleksander Zaremba pseud. Mrówka z parafii w Trzebieszowie. Kilku przybyłych wówczas ochotników złożyło przysięgę. Komendę nad całym zgrupowaniem w czasie uroczystości sprawował por. „Ostoja”.
W połowie czerwca 1944 r., doszło do ostatecznego połączenia OP I/35 pp AK z „Kedywem” pod wspólnym dowództwem por. Wacława Rejmaka pseud. Ostoja, wkrótce awansowanego do stopnia kapitana. Oddział Armii Krajowej osiągnął stan około 150 ludzi. Po jego reorganizacji 1 plutonem (d. „Kedywem”) dowodził ppor. rez. Feliks Bara pseud. Zbyszek, 2 plutonem – ppor. Władysław Kamola pseud. Dysk, 3 plutonem – ppor. rez. Józef Piątkowski pseud. Nosowicz, a 4 plutonem – ppor. Jan Walter pseud. Józef. Plutonem ckm dowodził ppor. Józef Kurkiewicz pseud. Tomasz, natomiast plutonem zwiadu konnego kpr. Stanisława Kachniarza pseud. Lecha. Oficerami dyspozycyjnymi byli: wachm. Borken-Hagen pseud. Saba i ppor. cz.w. Michał Rossała pseud. Wali.
W lipcu 1944r. na czas „Burzy” Oddział Partyzancki I Batalionu 35 Pułku Piechoty AK w Jacie wynosił 320 żołnierzy, w tym 8 oficerów, 120 chorążych i podoficerów oraz 192 szeregowych. Całością dowodził kpt. Wacław Andrzej Rejmak pseud. Ostoja, zastępcą był por. Piotr Nowiński pseud. Paweł. Ostatecznie baza obejmowała: 7 baraków mieszkalnych, barak dla sztabu zgrupowania, barak sanitarny, kancelarię, magazyny broni i mundurowy, pomieszczenie na radiostację, wartownię z centralą telefoniczną, posterunek alarmowy, kuchnię, jadalnię, umywalnię, kaplicę, 3 studnie, szałas dla koni, szałas gospodarczy oraz zabezpieczenia – zapory przeciwczołgowe i okopy, plac alarmowy.
20 lipca 1944 r. doszło do tragicznej w skutkach akcji przeciw niemieckiej kolumnie wojskowej. Wtedy to 64 żołnierzy z Oddziału I Batalionu 35 Pułku Piechoty AK z Jaty, stoczyło zaciętą bitwę z Niemcami. Zginęło w niej 25 bardzo młodych żołnierzy i sanitariuszka Jadwiga Szulc – Holnicka pseud. Wisia. Akcja miała miejsce na drodze z Łukowa do Siedlec, pod Gręzówką na skraju lasu Kryńszczak. Dowodził nią ppor. Feliks Bara pseud. Zbyszek. Działo się to na trzy dni przed wyzwoleniem Łukowa spod niemieckiej okupacji.
W Jacie swój obóz miał również niewielki oddział sowiecki, który w późniejszym okresie okazał się oddziałem wywiadowczym Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych ZSRR (NKWD ros. Народный комиссариат внутренних дел) i przyczynił się do wielu tragedii żołnierzy AK i NSZ.
Oddział Partyzancki I Batalionu 35 Pułku Piechoty AK z Jaty brał udział w Akcji „Burza”, która w powiecie łukowskim trwała krótko. Po dramatycznych przeżyciach, w tym po rozbrojeniu i internowaniu przez sowietów delegacji zgrupowania udającej się na rozmowy z dowództwem „sojuszników”, z dniem 30 lipca 1944r. 9 Podlaska Dywizja Piechoty AK zakończyła działania planu Akcji „Burza”. Dotarcie na pomoc walczącej Warszawie storpedowali sowieci. Nadszedł czas trudnych decyzji, dramatów i tragedii setek ludzi – aresztowania, więzienia, wywózki w głąb Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR), wcielanie do karnych kompanii Wojska Polskiego. Bicie, brutalne torturowanie, egzekucje doprowadzały do akcji odwetowych. Większość żołnierzy AK ponownie znalazła się w konspiracji, tym razem antykomunistycznej. Tragiczny los spotkał dowódcę żołnierzy AK z Jaty. Kpt. Wacław Andrzej Rejmak ps. „Ostoja”, który całe swe młode życie poświęcił walce z okupantami Polski, o wolną i niepodległą Ojczyznę, który do końca nie opuścił swoich żołnierzy, a robił wszystko by uchronić ich od najgorszego – od śmierci, wiezienia, wywózki w głąb ZSRR – w dniu 18 października 1945r. na drodze Lublin – Warszawa, w pobliżu miejscowości Pociecha został wraz ze swoim adiutantem ppor. Mieczysławem Kańskim pseud. Czeczot bestialsko zamordowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa (UB). W chwili śmierci miał 28 lat, jego adiutant 21.
Od jesieni 1944r. do stycznia 1945r. w Świdrach i Szczygłach Górnych pod Łukowem istniały obozy filtracyjne NKWD. Antykomunistyczni powstańcy ścigani i mordowani przez Sowietów i rodzimy Resort Bezpieczeństwa, stanęli do walki zbrojnej z nowym okupantem o niezawisły byt państwa polskiego. Powojenne działania militarne ponownie objęły lasy łukowskie. Latem 1947 roku w rejonie wsi Jagodne (wysiedlonej w Olsztyńskie w 1953 r., a w tym miejscu powstał poligon wojskowy) niedaleko rezerwatu Jata i koło Zimnych Wód funkcjonowały stałe obozowiska założone przez elitarny oddział PAS NSZ (NZW) krypt. „Wiąz” z Siedlec wchodzący w skład XII Okręgu NSZ (Podlasie). Do amnestii w 1947 r. powstańcy ponieśli militarną i polityczną klęskę, ale ostatnie patrole „Żołnierzy Wyklętych” w Łukowskiem trwały w straceńczym oporze przeciw reżimowi Polski „ludowej” jeszcze w połowie lat 50. ubiegłego wieku.
W lipcu 2018r., zgodnie z zaleceniem Instytutu Pamięci Narodowej /w związku z tak zwaną ustawą dekomunizacyjną/, na pomniku wyryto orła Wojska Polskiego wz.19, natomiast przeredagowana inskrypcja obecnie brzmi: „W hołdzie żołnierzom Armii Krajowej i innych organizacji niepodległościowych, którzy stanęli do walki w obronie ojczyzny przeciwko niemieckiemu i komunistycznemu zniewoleniu.”
Oprac. Arkadiusz Koboj. Aktualizacja – Robert Wysokiński.
ABY PAMIĘĆ TRWAŁA…
Ks.Stanisław Brzóska i kpt.Wacław Rejmak pseud. Ostoja to Bohaterowie, którzy w sposób szczególny zapisali się w historii Ziemi Łukowskiej. Obaj za wolną i niepodległą Polskę złożyli swe młode życie na ołtarzu Ojczyzny. Dla upamiętnienia tych postaci oraz ich podkomendnych cyklicznie odbywają się rajdy – w styczniu Pieszy Rajd Powstańczy im. ks. Stanisława Brzóski i w czerwcu Pieszy Rajd Śladami kpt. „Ostoi.
Towarzystwo Przyrodniczo-Historyczne „Orlik” jest jednym z głównych inicjatorów oraz organizatorów tych wydarzeń.
Bibliografia:
1. Bechta Mariusz „Jata 44, obozy szkoleniowe NSZ i AK w lasach łukowskich” Biała Podlaska 2011
2. Grafik Ryszard ”Przywrócona pamięć” Łuków 2013
3. Grafik Ryszard, „O Lasach Nadleśnictwa Łuków i o bazach partyzanckich w Jacie” Nowa Gazeta Łukowska, Nr 7 (276) 10 lipca 2016
4. Niemirka Bogusław „Ksiądz Stanisław Brzóska – ostatni dowódca Powstania Styczniowego. W 150. rocznicę śmierci” Sokołów Podlaski 2015.
5. Plan Urządzenia Lasu dla Nadleśnictwa Łuków na lata 2015-2024. Program Ochrony Przyrody. Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej o/Warszawa. Sękocin Stary
Strony internetowe:
1. zastawie-netau.net/bohaterowie-powstania-styczniowego-stanislaw-brzoska
Fotografie: kpt. Henryk Nowosielski pseud. Vickers (1915 – 2008); „Jata 44, obozy szkoleniowe NSZ i AK w lasach łukowskich” Mariusz Bechta; „W matni. Z dziejów podziemia niepodległościowego na Podlasiu w latach 1939-1956” Mariusz Bechta, Mirosław Barczyński, Tadeusz Mioduszewski, Jarosław Kopiński; Paweł Przeździak, Robert Wysokiński oraz http://natemat.pl/130691,pierwszy-wyklety-ksiadz-powstaniec-ktory-przez-27-miesiecy-walczyl-z-rosjanami.